22 października 2011

Alex podgląda... Klaudyny top 10:)- cz.2

Dzisiaj subiektywny przegląd najlepszych serii książkowych, lecz aby nie przedłużać, zaczynamy:




Na początek specjalne wyróżnienie dla:

Za:

  • dorastanie razem ze mną
  • wspaniałe chwili z latarką pod kołdrą
  • magiczne przygody
  • tony zabawy
  • wspaniały koniec


Poniżej konkretna lista:


10. Trylogia Mieczy - Michel Moorock

Przyjemna trylogia fantasy, o ostatnim z gatunku, który mści się mści się na bogach, zabijając ich po kolei. Cały cykl liczy bodajże 7 tomów, ale wyróżniam te, jako najlepsze.

9.
Cyk o Hannibalu - Thomas Harrison

Książki jeszcze lepsze niż filmy. Psychopatyczny morderca jest jeszcze bardziej psychiczny, inteligentny i przebiegły. Coś pięknego.

8.
Mroczna Wieża - Stephen King

Najważniejsze dzieło Kinga. Wciągające, przemyślane i choć mało straszne, diabelnie interesujące.

7.
Zbigniew Nienacki - Pan Samochodzik
Najważniejsza książka dzieciństwa połowy polaków. Oczywiście, jeżeli mowa o częściach napisanych przez orryginalnego autora, reszta to popłuczyny.

6.
Cykl o Koniaszu - Mirosław Żabmoch

Ostra jatka bez trzymanki. Jeden z najlepszych tytułów czeskiego fantasy. Rzecz obowiązkowa dla fanów gatunku.

5.
Cykl o Mordimerze Maedrinie - Jacek Piekara

Ilość reedycji mówi sama za siebie, zasłużony bestseller i arcydzieło polskiego fantasy.

4.
Królestwo Zmierzchu - Tom Lloyd

Przepełniona polityką i realizmem seria fantasy. Jedna z najlepszych rzeczy jakie czytałem. Gorąco polecam, recenzja 4tego tomu już wkrótce:)

3.
David Eddings - Belgariada

IMHO niesłusznie zapomniany cykl, który swoim rozmachem, ogromem i magią przyciąga niczym magnes. Genialna rzecz, szkoda że już dawno nie wydawana.

2.
J.R.R. Tolkien (i syn) - cykl o Śródziemiu

Podstawowa rzecz, dla każdego fana fantasy. Chyba nie muszę usprawiedliwiać obecności na liście.

1.
Świat Dysku - Terry Pratchett


Number uno. Terry Pratchett dokonał czegoś niemożliwego, stworzył świat, który mimo doczekania się kilkudziesięciu książek nie nudzi!. Moja ulubiona seria książek, miejsce pierwsze ze względu na to, że jedyna której skompletowanie jest dla mnie celem samym w sobie:)

Tuż za podium...

Wiele serii, które lubię nie znalazło się w zestawieniu. Tom Holt, seria Star Wars o X-Wingach, Opowieści z Narni, Siedmioro dzieci i coś wraz z kolejnymi częściami, cykl o Sherlocku Holmesie, Bournie, Peurocie, Lyoness, długo tu wymieniać. Dopiero pisząc ten post uświadomiłem sobie, jak wiele serii przeczytałem i mam zamiar przeczytać, stąd żal że nie znalazłem tu miejsca dla wszystkich.

4 komentarze:

  1. Większość to dla mnie czarna magia. Harrego Pottera omijam szerokim łukiem, ale Pan Samochodzik był świetny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubiłam Pana Samochodzika (czytałam tylko te pozycje, pisane przez Nienackiego), ale u mnie w top ten serii pewnie by się nie zmieścił^^ Mocniej zaczytywałam się w Tomku Wilmoskim, większe ciągoty miałam do zwierząt, podróży i różnych kultur, niż do historii :)

    Harry dorastał i ze mną, Śródziemie to rzecz obowiązkowa, Świat Dysku - lubię, ale nie wiem, czy by się załapał. Za to na pewno u mnie znalazłby się Wiedźmin :) Może zresztą zrobię sobie też takie zestawienie?

    OdpowiedzUsuń
  3. W swoim zestawieniu nie umieściłam Władcy i Dysku tylko dlatego, że jeszcze za mało przeczytałam, ale jestem pewna, że za niedługo będę je mogła z czystym sumieniem dopisać do listy ulubionych serii książkowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, z tym czytaniem pod kołdrą to nam się zgadza! Rodzice mnie chcieli ubezwłasnowolnić za te nocne przygody z Potterem :)))

    OdpowiedzUsuń